Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ostrołęka. Wyrzucona suczka ma nowy dom u strażnika

Anna Wołosz
Mała suczka z ronda im. Krwiodawców już ma nowy dom
Mała suczka z ronda im. Krwiodawców już ma nowy dom Fot. Arch. czytelniczki
Ta historia mogła się skończyć tragicznie, gdyby nie mobilizacja ludzi dobrej woli. Jej bohaterką jest beżowa, podpalana suczka. Szczeniak znalazł się na ulicy, w mroźny wieczór. Gdyby tam został, zginąłby. I nie wiadomo, kto się pozbył psa w tak okrutny sposób.

Historia rozpoczyna się pod koniec grudnia ub.r., kiedy temperatury w Ostrołęce w ciągu dnia osiągały -5 st. C a w nocy spadały do -10 st. C. Suczkę znalazła mieszkanka miasta.

- Przechodziłam przez rondo im. Krwiodawców. Zobaczyłam szczeniaka. Wyglądał na zagubionego. Trząsł się z zimna. Było jasne, że jak tu zostanie, to mróz go zabije w nocy. Pomyślałam, że nie mogę na to pozwolić. Inni go mijali, ja jakoś nie mogłam - opowiada kobieta.

Zaniosła pieska do siedziby Straży Miejskiej, ale tam początkowo odmówiono zabrania go. Nie ma na to warunków - usłyszała. Zadzwoniła więc do Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt "Canis" w Kruszewie. Tu dowiedziała się, że schronisko nie przyjmie szczeniaka bez szczepień, bo to stwarza zagrożenie dla pozostałych podopiecznych.

- Natychmiast poszłam do weterynarza i zaszczepiłam suczkę, na co trzeba. Założyłam jej książeczkę zdrowia, zapłaciłam. Jednak po szczepieniach i tak musiał minąć pewien czas, żeby sprawdzić, czy nie była chora. Na tym polegał problem: następnego dnia wyjeżdżałam na dwa tygodnie. Nie było czasu.

Tymczasem po tym, jak w straży miejskiej odmówiono zajęcia się psem, jeden ze strażników zdecydował się go adoptować. Jak przyznał, miski i jedzenia w jego domu nie zabraknie dla jeszcze jednego psa.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na ostroleka.naszemiasto.pl Nasze Miasto