Rada miasta podjęła w tej sprawie stosowną uchwałę, miasto ma już też gotowy projekt muzeum. Według niego obiekt ma kosztować 32 mln zł. Miasto wystąpiło także o dofinansowanie jego budowy z środków rządowych. Wniosek nie zyskał jednak uznania decydentów w ministerstwie kultury i dziedzictwa narodowego. Mimo to miasto nie wycofuje się z planów. Choć w budżecie nie zapisało żadnych większych środków na ten cel.
W tegorocznym jest to symboliczna kwota 20 tys. zł. Jak więc zamierza doprowadzić do sfinalizowania budowy Muzeum Żołnierzy Wyklętych? - Obecnie kwestia prowadzenia bieżących spraw związanych z kosztami projektowania i uruchomienia MŻW została scedowana na Fundację Muzeum Żołnierzy Wyklętych. Zbiera ona fundusze i prowadzi dalsze prace związane z projektami wykonawczymi głównego budynku muzeum. Środki finansowe pochodzą od sponsorów i darczyńców indywidualnych. 1 marca na dziedzińcu byłego aresztu zostanie zaprezentowana makieta przyszłego muzeum - tłumaczy Wojciech Dorobiński, rzecznik prasowy ratusza i jednocześnie wiceprezes fundacji.
Niemal cały jej zarząd to osoby związane z miastem. Prezesem jest Ryszard Chrostowski, prezes Miejskiego Zakładu Komunikacji, członkami zarządu: Grażyna Talarek (pracuje w Muzeum Kultury Kurpiowskiej), Michał Skowroński (miejski radny do niedawna urzędnik w ratuszu) i Jacek Karczewski (pracownik Miejskiego Zarządu Obiektów Sportowo-Turystycznych i Infrastruktury Technicznej, społecznie pełnomocnik prezydenta ds. utworzenia MŻW). Założycielami fundacji byli: poseł Arkadiusz Czartoryski, senator Robert Mamątow, Stanisław Sylwester Kamiński, Józef Galanek i Robert Juchniewicz.
Samo miasto - jak informuje Dorobiński - zainwestowało do tej pory, w projekt muzeum, 75 tys. zł. Jak powiedział
niedawno dla jednego z portali internetowych Jacek Karczewski, od grudnia fundacja zebrała ok. 200 tys. zł.
- Ze względu na system zbiórki pieniężnej trudno jest określić termin otwarcia muzeum. Jeśli darczyńcy okażą się taką hojnością, jak na przykład w przypadku Muzeum Żydów Polskich, to sądzę, że w ciągu 5-7 lat uda się uruchomić muzeum - ocenia Dorobiński. - Koszty uruchomienia głównego budynku szacujemy na pięć, sześć milionów złotych. W tym remont i prace adaptacyjne to koszt około 3 milionów złotych - dodaje Dorobiński.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
