Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ostrołęka. Straż Miejska już wysyła mandaty do tych, którzy przejadą na czerwonym świetle

Piotr Ossowski
Piotr Liżewski - komendant straży miejskiej w Ostrołęce
Piotr Liżewski - komendant straży miejskiej w Ostrołęce Piotr Ossowski
Ostrołęcka Straż Miejska od poniedziałku 23 lutego mandatuje kierowców, którzy przejeżdżają na czerwonym świetle na skrzyżowaniach drogi krajowej 61 z ulicami: Bogusławskiego i Witosa. Tym samym system Red Light zaczął normalną pracę. I, jak to w pracy - zaczął zarabiać.

Red Light to system kamer rejestrujących kierowców przejeżdżających na czerwonym świetle drogą
krajową. Ważne zastrzeżenie - kamery oczywiście nagrają, ale system nie zakwalifikuje do ukarania tych kierowców, którzy wjadą na skrzyżowanie na czerwonym świetle z ulic krzyżujących się z krajówką. Nie zmierzy też prędkości pojazdu - wyjaśniamy to, bo pojawiły się także pogłoski, że system spełnia też funkcję fotoradaru.

To nieprawda. - Mandaty będziemy kierować do kierowców tak samo jak w przypadku fotoradaru. Po ustaleniu właściciela pojazdu zostanie on wezwany do straży miejskiej w celu złożenia wyjaśnień. Potem zostanie ukarany mandatem - mówi Piotr Liżewski, komendant SM w Ostrołęce. I podkreśla - to ważne, bo wcześniej miasto nie wykluczało takiej możliwości - że nie będzie mandatów, dla kierowców, którzy popełnili wykroczenie w okresie testowania systemu. - Rejestrujemy i karzemy kierowców od 23 lutego - mówi Liżewski.

System, w odróżnieniu od fotoradarów, nie będzie miał żadnych przerw w eksploatacji. - Nie jest tak, że my włączamy ten system i możemy go w pewnych okresach czasu wyłączać. Kamery i cały system pracują non stop, 24 godziny na dobę - tłumaczy komendant Liżewski.

Kierowcy nie mogą liczyć, że im się upiecze. Czujne oczy kamer nie przegapią nikogo, kto przejedzie na czerwonym świetle. Każdemu takiemu delikwentowi system zrobi cztery zdjęcia. Zostaną nagrane też dwa filmy - z różnych ujęć.

Ile miasto na tym zarobi? W tegorocznym budżecie zapisano jako dochód z systemu Red Light 2,7 mln zł. To jednak tylko szacunek zrobiony przed uruchomieniem systemu. Dziś możemy się pokusić o dokładniejsze wyliczenia.

- W pierwszych dniach działania system rejestrował 18-20 wykroczeń dziennie - mówił nam w miniony piątek komendant Liżewski.

Przyjmując, że jest to 19 wykroczeń dziennie, rocznie system zarejestruje prawie 7 tysięcy takich zdarzeń. Mandat za przejechanie na czerwonym świetle to 300-500 zł. W tym przypadku, będzie to najwyższy mandat, chyba, że w indywidualnych przypadkach, po wyjaśnieniach, straż miejska złagodzi karę w ramach widełek. W sumie daje to ok. 3,5 mln zł.

Komendant Liżewski uważa jednak, że będą to mniejsze sumy. - Myślę, a i też na to liczę, bo najważniejsze jest tu zwiększenie bezpieczeństwa a nie zarabianie pieniędzy, że liczba tych wykroczeń będzie spadać kiedy kierowcy będą już wiedzieli o kamerach. Tak jest zawsze w przypadku fotoradarów i tak, myślę, będzie w przypadku tego systemu. Myślę, że z czasem liczba kierowców którzy przejeżdżają na czerwonym świetle spadnie nawet o 50 procent - uważa Liżewski.

Może mieć na to wpływ także pojawienie się informacji o systemie Red Light w różnego rodzaju aplikacjach ostrzegających kierowców przed fotoradarami - w smartfonach czy też nawigacjach GPS.
Nie bez znaczenia dla przyszłych zysków miasta może być także to, że - jak wynika z okresu testowania systemu - najczęściej na czerwonym świetle przejeżdżają kierowcy dużych ciężarówek. Wśród nich kierowcy zza wschodniej granicy. A w tym przypadku ściągalność mandatów jest trudna.

Ale z drugiej strony rząd przymierza się właśnie do nowelizacji przepisów zaostrzających kary za niektóre
wykroczenia drogowe. Na razie nie wiadomo kiedy wejdą w życie, ale według projektu przejechanie na czerwonym świetle ma "kosztować" 1460 zł! Trzy razy tyle co dziś.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na ostroleka.naszemiasto.pl Nasze Miasto