Sprawa samochodu ostrzelanego na osiedlu w Kielcach. Policja ma podejrzanego

To sprawa, która w lutym tego roku zbulwersowała użytkowników mediów społecznościowych.

- Około północy z wtorku na środę zaparkowaliśmy renault espace na Bocianku. Na wysokości wjazdu na Nowy Bocianek. W środę rano okazało się, że samochód został ostrzelany z wiatrówki. Wybita została jedna z bocznych szyb, uszkodzony lakier i jedna z lamp. Śrut przebił ją i zatrzymał się w środku – opowiadał w środowe popołudnie 21 maja mieszkaniec Kielc.

Nietypową szybę trzeba wymienić w salonie, więc straty zostały wstępnie oszacowane na dwa tysiące złotych. Sprawa trafiła z komisariatu Na Stoku do policjantów walczących z przestępczością przeciwko mieniu.

- We wtorek w tym tygodniu zatrzymali oni 41-letniego mieszkańca miasta podejrzanego o ostrzelanie peugeota z pistoletu pneumatycznego. Mężczyzna przyznał się, nie potrafił jednak jasno wytłumaczyć, dlaczego przejeżdżając około godziny 2.30 obok zaparkowanego auta, oddał do niego trzy strzały – relacjonowała młodszy aspirant Małgorzata Perkowska-Kiepas, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.

Policjanci zabezpieczyli wiatrówkę z której strzelać miał 41-latek. Będą ustalać czy potrzeba na nie zezwolenia.